Kolejny miesiąc ubogi w zakupy, a może nie ubogi, a wreszcie normalny dla większości?
Nie ma tego zbyt wiele, ale tradycji publikowania zakupów musi stać się zadość.
Skusiłam się na niżej przedstawione rzeczy:
Żele Fresh Juice o dominującym zapachu trawy cytrynowej - 5,99zł sztuka w promocji w Hebe.
Wykorzystany kupon na -40%, więc kolejny żel Yves Rocher, tym razem odświeżająca zielona herbata.
I już zakup bez promocji, ale z ciekawości i potrzeby, odżywka Experto regenerująca - 24,99zł w Hebe.
I to już wszystko, nie miałam okazji, potrzeb i sposobności, by kupić coś więcej.
Ograniczeń i zwalniania tempa ciąg dalszy i dobrze mi z tym.
A jak minął Wam czerwiec? Dużo kosmetycznych zakupów zrujnowało oszczędności?
miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńja też ostatnio mało zakupów robię,mam wszystko co trzeba,czasem mnie coś z Avonu lub Oriflame skusi :D
OdpowiedzUsuńDawno nie byłam w żadnej stacjonarnej drogerii i widz e, że sporo nowości mnie ominęło, a hebe bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńO tych żelach Fresh Juice jeszcze nie słyszałam , cena bardzo korzystna :)
OdpowiedzUsuń