sobota, 6 sierpnia 2016

Zakupy z lipca 2016r

Było denko, więc idąc za ciosem, są i zakupy.
Widać znaczącą tendencję spadkową, choć lipiec okazał się obfitszy niż poprzednie miesiące, to są to jednak niezbędne zapasy, które muszę mieć w domu.


Nowości z konieczności, odżywka do włosów Experto, bo poprzednie mają się już ku końcowi, szampon był dodatkiem za 1 grosz, więc jak miałabym go nie brać? Oba kosmetyki Experto kosztowały 25zł, wcześniej nie miałam okazji używać kosmetyków tej marki.
Mgiełka w promocji kosztowała 9,99zł, a niestety Uriage w takiej cenie prędko się nie doczekam.
Kosmetyki kupiłam w Hebe.



Mydełka w piance Palmolive kupione po niecałe 8zł w Tesco. Miała druga połowa i bardzo zachwalała, zrobiłam więc niewielki zapas.
Chusteczki Nivea z Super-Pharm.



Była promocja w Rossmann na moje ulubione żele do golenia Isana, cena 6,99zł sprawiła że opustoszyłam półkę w drogerii.



Przejazdem zajrzałam do Intermarche (pierwszy raz, bo w moich okolicach nie ma tego sklepu) i kupiłam 3 żele do mycia twarzy Lirene, bardzo je lubię, a w cenie 9zł z hakiem żal było nie zrobić koniecznego zapasu.



Dwupaki Dove pojawiły się w Biedronce, wrzuciłam więc do koszyka żele i mydełka, jedno już zostało spożytkowane, stąd jego brak na zdjęciu.


Zakupów trochę więcej niż ostatnio, ale wszystko to konieczne zapasy. Czasem lepiej mieć więcej niż mniej, szczególnie gdy trafiamy na promocję.

Znacie, lubicie te kosmetyki? Może same ostatnio zrobiłyście zapasy swoich pewniaków w dobrych cenach?

3 komentarze:

  1. dobra cena tych mydełek w piance z Palmolive , też zamierzam je kupić ale nie w tesco bo w mojej okolicy nie ma tego marketu

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawiło mnie mydełko w piance, nigdy ich nie widziałam :) Ten pianki z Isany chyba nie widziałam u mnie w Rossmannie :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Żebym wiedziała o tej promocji, to pewnie też bym te żele kupiła;)

    OdpowiedzUsuń