piątek, 31 sierpnia 2012

Moje nowe nabytki Yves Rocher

Przedstawiam moje nowe nabytki od Yves Rocher, piszę nabytki nie zakupy, gdyż część z nich dostałam a to od bratowej, a to TŻ.

Jakże mogłoby być inaczej, jeśli nie królowałyby tutaj żele pod prysznic.


Wśród nabytków są:
- Jardins du Monde,  Dezodorant antyperspirant w kulce Bawełna z Indii
- Cure Solutions, Maseczka przywracająca świeżość i blask - niespodzianka do zamówienia
- Pur Desir de Mimosa - mleczko do ciała - do tej pory nie miałam mleczka/balsamu, a żel uwielbiałam
- Monoi de Tahiti, Szampon -żel pod prysznic - ciekawy zapach
- Culture BIO, Odżwyczy żel pod prysznic z Olejkiem Arganowym Bio - już od wczoraj w łazience, zapach intensywny, specyficzny. Czytałam że dla wielu drażniący, ale dla mnie w porządku
- Jardins du Monde, Żel pod prysznic Lawenda z Prowansji
Miniatury: 
- Plaisirs Nature, Żel do kąpieli i pod prysznic Brzoskwinia
-  Płyn micelarny do demakijażu
-  Amande,  Mleczko nawilżająco-odżywcze do suchej skóry

Na fotce również z tyłu fioletowa, pakowna kosmetyczka i próbki.

Ciekawi mnie kolorówka tej firmy i pędzle, ale jakoś nie mam nigdy czasu i sposobności ich dokładnie obadać.



A i gapa zapomniała o szamponie Ecolabel, który kupiła po raz kolejny.


1 komentarz: