czwartek, 29 sierpnia 2013

Colgate. Max White One - pasta wybielająca

Mam swoją ulubioną pastę, jestem wierna Lacalut Activ, jednak ostatnio błądzę i testuję wszystkie inne, jakie wpadną mi w oko.
Stwierdziłam że choć lekkie wybielenie bardzo by mi się przydało, sięgnęłam więc po Colgate, Max White One. Są dostępne 3 wersje owej pasty, ja mam chyba klasyczną.


Smak i gęstość pasty jest jak najbardziej w porządku, daje uczucie odświeżenia i jako takiego oczyszczenia. Ot zwyczajna pasta.

Natomiast nie zauważyłam jakiegokolwiek wybielenia, nawet pół tonu, nawet ociupinkę, nic a nic.
Mało tego, pasta uwrażliwiła niektóre moje zęby, podczas mycia odczuwam przeszywający ból w kilku zębach, ból ten nie występuje przy spożywaniu zimnych, kwaśnych czy jakichkolwiek innych posiłków.

Początkowo myślałam że to kwestia szczoteczki, zmieniłam ją na Super Soft, jednak nadal było to samo, sięgnęłam więc po pastę Lacalut i jak ręką odjął, nie ma bólu, nie ma dyskomfortu, a jest wreszcie porządne oczyszczenie.

Nie polecam tym którzy oczekują wybielenia, czy chociaż dokładnego oczyszczenia.
Będę omijać ją szerokim łukiem.

W nocy postaram się wrzucić skompletowaną wyjazdową kosmetyczkę, o 2 wyjeżdzam, a kolejne wpisy już po powrocie i mam nadzieję że będą to owocne zakupy z DM.

10 komentarzy:

  1. Szkoda, że zupełnie się nie sprawdził :(

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie ta pasta sprawdza się rewelacyjnie! A wybielenie jest zauważalne - mój brat nawet myślał, że wybieliłam zęby u dentysty ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. widziałam tą pastę ostatnio u paru dziewczyn na youtube. Miałam ochotę ją wypróbować, ale teraz już nie jestem pewna:/

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że taki z niej bubelek

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja ją lubię :). Może akurat trafiłaś na felerny egzemplarz?? Nie wiem...szkoda, że u Cb się nie sprawdziła.
    Zapraszam do obserwowania:*
    http://ciniax03.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tak jak Ty lubię Lacalut Aktiv :) a wiesz,używamy jej bo mamy wrażliwe dziąsła...dlatego pasty wybielające nam je podrażniają niestety...

    OdpowiedzUsuń
  7. Też nie byłam z niej zadowolona

    OdpowiedzUsuń