poniedziałek, 17 czerwca 2013

Czerwiec - co nowego w mych skromnych progach.

Kilka nowych produktów weszło w moje posiadanie. Nie wszystko to zakupy, na całe szczęście. Część produktów dostałam, z czego bardzo się cieszę.

W Rossmannowej gazetce pojawi się mój ulubiony żel do golenia. Z 9,99zł na 6,99zł, zawsze czekam na tę promocję. Tym razem z wielkim utęsknieniem i przebieraniem w miejscu nogami jej wyglądałam, bo mój ostatni żel już piszczał z bólu ;)
Godz. 8.45 pierwszego dnia promocji, pojawiłam się w progu drogerii i wzięłam wszystkie 5 jakie były na półce. O czym poinformowałam Panią przy kasie, by w razie zapasów na zapleczu, szybko uzupełnili braki, inni też pewnie chcieliby skorzystać.


Yves Rocher, skusiło mnie do odwiedzin swoją ulotką, której niestety nie dostałam listownie do skrzynki. Przy wyjaśnianiu sytuacji dowiedziałam się, że zostały wstrzymane wysyłki kartek promocyjnych do mnie, na mój adres pocztowy, gdyż nie ukończyłam od danego dnia żadnego z progów pieczątek. Nie miałam pojęcia że te rzeczy są powiązane. Kartę założyłam dawno temu, jeszcze za starych zasad zbierania pieczątek, natomiast nowe reguły zupełnie mi nie odpowiadały,  nie dążyłam do zbierania punkcików. Oferowane nagrody mnie nie kusiły, daty ważności karty są dla mnie zbyt krótkie, do najbliższego salonu mam 50km, więc nierealne są regularne zakupy. Niemniej jednak robię je dość często, mam w Yves Rocher swoje ulubione produkty, a otrzymywane kartki zachęcały do odwiedzin. Tym bardziej rzecz dziwna, bo liczyć się powinien klient, może nie taki który każdorazowo zostawia konkretną gotówkę, ale ten robiący zakupy regularnie, a Yves Rocher oferuje również możliwość zakupów przez internet, jednakowoż te nie wliczają się do systemu zbierania pieczątek, a niejednokrotnie są dla mnie wygodniejsze.
Dobra, wyżaliłam się.
Dostałam  koniec końców mailing, który podreptałam sobie do drukarni przelać na papier, gdyż drukarki nie posiadam.
Owa ulotka uprawniała do odbioru prezentu niespodzianki za samą wizytę za 1 grosz.
Jednak ja z pustymi rękami z Yves Rocher nigdy nie wyszłam więc capnęłam żel o zapachu Grejfruta za 8,99zł. Zapach przepiękny, odświeżający, soczysty.


Krem Image Skincare Vital C, Hydrating Repair, od dawna chodziły za mną kosmetyki z witaminą C, i tak oto mam.



Paznokciowo:
O ile wcześniej nie przywiązywałam wagi do paznokci, tak teraz ciągle mam pomalowane, głównie na fiolet, róż i beż, jak to się człowiekowi odmienia ... na starość?

Kolor 41 The Garden od Colour od Silcare

Poniżej zakupy w Golden Rose, całość to około 34zł.
Lakier Classic Glamour  kolor 132 - 4,9zł
Selective 11 Creme Brulee - 6,9zł
Sweet Color 58 - 2zł
Zmywacz duży 13,9zł
zmywacz płatki - 5,9zł, jestem go bardzo ciekawa

Zakupy w Golden Rose

Orly La Vida Loca
Do tego piękny lakier Orly La Vida Loca. Kolor - że słów brak.


Pędzelek Pierre Rene nr 05 i Essence kulka - 5,99zł o ile mnie pamięć nie myli.


Od lewej:
Debby, Concealer Solution Stick Concealer - kolor 1 light
Debby, Rossetto Atomicred mat kolor 1
Gosh, High Gloss Lipstick 007, Cherry Kiss

po 5 złoty sztuka, bo to testery :)


Krem z witaminą A, z apteki, niecałe 10zł. Ciekawe co będzie wart.


Miniaturki, dość spore, kosmetyków Clarena. Jestem ich ciekawa, w sam raz na wyjazd.


Dr Irena Eris. Spa Resort Capri. Śródziemnomorska Jogurtowa Maska Głęboko Nawilżająca do twarzy.


To już wszystko, mam nadzieję że nic nie pominęłam, ale piszę ten post godzinę z okładem, trochę z doskoku, myślami błądząc gdzieś daleko.
Wolałam nie czekać do końca miesiąca ze zbiorczym wpisem, bo pewnie coś może przybyć, a wtedy serwer może nie przetrzymać takiej ilości fot, albo Blogspot znów jakoś zbojkotuje moje ładowanie zdjęć.
A i czytać chyba łatwiej jeśli jest tego stosunkowo niewiele.

34 komentarze:

  1. Ale różności u Ciebie... wow.

    Ten krem z witaminą C kusi, gdzie go kupiłaś?ile kosztował????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krem gabinetowy, myślę że w gabinetach kosmetycznych można go dostać.

      Usuń
  2. rozwaliła mnie ilość żeli do golenia :D jesteś szalona :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby było więcej z pewnością bym kupiła jeszcze ze 2. :)
      Szaleństwo w oczach, gdy żel jest w promocji.

      Usuń
  3. Zabrakło "r" w tytule. Wypróbuję kiedyś tego żelu do golenia :-) Uwielbiam zapachy kosmetyków YR.

    OdpowiedzUsuń
  4. też dostałam ten szampon w YR. Naprawdę teraz takie zasady są w tym sklepie? ja nie mam żadnej pieczątki i nie wiem czy będę mieć,bo niem am pieniędzy na to by tyle tam im zostawiać nai tak wielkich potrzeb. Szkoda,że ktoś kto ma kartę stałego klienta nie może dostawać takich fajnych ulotek częściej bez tych głupich ( i wysokich ) progów punktowych ja mam blisko do sklepu, nie tak jak Ty,a i tak nie mogłabym tam tyle wydawać xD :( no to mnie zawiedli

    OdpowiedzUsuń
  5. Cholercia, chyba muszę przestać wchodzić przez jakiś czas na blogi, bo wszędzie kosmetycznie, kolorowo, a ja mam kryzys w portfelu! :<

    OdpowiedzUsuń
  6. jaki zapas:D muszę wypróbować ten żel.

    OdpowiedzUsuń

  7. Heheh to dopiero nabrałaś tych żeli ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ileż nowości! ♥
    Z żelami zaszalałaś na całego! ;)
    Orly jest piękny ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Orly mnie zachwycił na całego. Na lato rewelacja.

      Usuń
  9. Lubię kosmetyki z YR dawno nic nie kupowałam,ale nie mam po drodze.

    OdpowiedzUsuń
  10. Żele i pianki z ISany uwielbiam. Podobnie jak pędzelek z essence - mam dwa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poprzednio kupiłam ten zwykły pędzelek Essence, jestem ciekawa jak u mnie się sprawdzą

      Usuń
  11. Niezłe zapasy pianki :) Ostatnio zastanawiałam się dlaczego nie dostaję ulotek z YR, a teraz zagadka się rozwiązała... Ostatnie zakupy dokonałam rok temu, więc o mnie zapomnieli. Będę musiała się wybrać do salonu i się upomnieć o wpisanie mnie na listę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poradzono mi właśnie reaktywację karty, jednak przy ostatniej wizycie nie miałam na to czasu, może to poskutkuje.

      Usuń
  12. ja baaardzo nie lubie porduktów Isana... za to zainteresowały mnie pędzelki i lakiery ;) i jeszcze ten krem z witaminą A ;) pooozdrawiam! =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z Isany jedynie te żele cenię, za takie pieniądze szczególnie.

      Usuń
  13. Uwielbiam żele pod prysznic z Ives Rocher, tylko mogliby poprawić zamykania, bo można sobie paznokcie połamać ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. masz troszke tego u mnie z produktami czerwca ubogo ;) Bardzo lubie pianke z Isany ale chetnie siegne po zel.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcześniej kupowałam piankę, ale żel jest bardziej wydajny. Polecam

      Usuń
  15. A ja dostałam czarną torbę, na szczęście nie jest uszkodzona. Ale bardzo duuuża, to jest torba plażowa? Czarna torba na plażę hmm :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie podoba się ta niebiesko-morska którą wklejały dziewczyny na fanpage :)

      Usuń
  16. Też poluję na pędzel kulkę z essence. Daj znać jak się sprawuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Też nie wiedziałam , że Yves Rocher tak łączy pieczątki i kupony. Za przeproszniem - debilizm. W ten sposób nie przyciągnął klienta tylko go stracą. Teraz już wiem dlaczego ja nie dostawałam ;) Ogólnie wolę zakupy online, bo można dostać kupon -50 % na całe zakupy. Stacjonarnie tego nie ma niestety.

    OdpowiedzUsuń
  18. a jam mam ten żel z Isany tylko brzoskwiniowy i kupiłam go w promocji za 3 zł z groszami:) ta pomadka nudziakowa mnie ciekawi jak wygląda na ustach:)

    OdpowiedzUsuń
  19. nigdy nie używałam tego żelu do golenia - ale skoro zaopatrzyłaś się w aż taką ilość to znaczy że jest dobry więc muszę go wypróbować;)

    OdpowiedzUsuń
  20. zajrzyj do mnie;) sa juz wyniki- myślę, że Cie zainteresują:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wszystkie żele z Yves Rocher są świetne. Ten o zapachu grejpfruta... idealny na lato , taki odświeżający. Szkoda, że opakowania mają tylko 200 ml.

    OdpowiedzUsuń
  22. kurczę, jak tak wolno zużywam rzeczy do golenia, a Ty kupiłaś tyle żeli ;D

    OdpowiedzUsuń