poniedziałek, 15 lipca 2013

Nina Ricci, Les Belles De Ricci, Liberty Fizz Women

Osławione zielone pomidorki Les Belles od Nina Ricci.
Pojawiły się na mojej półce dawno temu, pora więc na kilka słów o nich, nim wysączę ostatnią kroplę.


Nuta głowy: porzeczka, brzoskwinia, morela, liście pomidorów.
Nuta serca: konwalia, cyklamen, róża, frezja.
Nuta bazowa: piżmo,mech, malina.


Nuty są fantazyjne, zapach zawiera niespotykane liście pomidorów, a według niektórych źródeł, w składzie, w nutach serca i bazy, są również zielone pomidorki.

Sam flakon charakterystyczny dla serii Les Belles, budzi różne skojarzenia. Ja posiadam wersję starszą, z matowym szkłem, nowsze zrobione były z przezroczystego.

Zapach.
Orzeźwiający, pomimo braku w nutach cytrusów. Świeży, odrobinę cierpki, ciekawa propozycja na upalne dni. Ja nie wyczuwam w nim poszczególnych kwiatowych akordów, jest jednak przepełniony zielenią. Wyraźnie na mojej skórze wybija się woskowa nuta, wyczuwalna blisko skóry, nie drażni, a nadaje mu charakteru.

Zapach nie jest długotrwały, wyczuwalny maksymalnie 2 godziny. 


Czy kupię ponownie?
Raczej nie, w kategorii świeże, radosne, lekkie mam wielu godnych następców.
A i wśród serii Les Belles prym wiedzie Belle de Minuit :) za te dałabym się pokroić, poćwiartować i zapiec :)  może i ja pachniałabym wtedy tak aromatycznym piernikiem :)


Znacie, lubicie zapachy z serii Les Belles?

3 komentarze: