Sierpień utrzymał się na standardowym pułapie zakupowym.
Nie było tego ani przesadnie dużo, ani też skromnie i oszczędnie. Są tutaj rzeczy które cieszą mnie po stokroć, a są i takie z którymi dopiero się poznaję.
Początek miesiąca to wypad do Pragi i tamtejsze drogerie DM i późniejszy powrót przez Niemcy, gdzie również weszłam do kilku kosmetycznych miejsc rozpusty.
Coś z DM dla drugiej połowy.
Przed Yankee Candle wzbraniałam się rękami i nogami, odstępstwo od reguły to tylko forma pamiątki z urlopu.
Coś na twarz, na oko i na usta.
Lubię sole do kąpieli i inne umilacze relaksu w wodzie.
Kolejne zakupy już z Polski.
Drogeria Hebe i jedna z lubianych przeze mnie serii Catrice Luquid Metal. Wybrane kolory były po 7,99zł.
W tej samej cenie były też pomadki w kredce, w dwóch kolorach, wzięłam oba.
Firmę Fenjal i jej produkty kąpielowe lubię, więc nie odmówiłam sobie zakupu, tym bardziej że też objęty był promocją.
Odżywka dwufazowa była koniecznością. Moja z Dove zbliża się już do dna, chętnie spróbuję więc Biovax.
Do tego skuszona na wizażu, uległam czarowi nowości w ofercie Hebe i firmie Nacomi.
Promocji czar, ciąg dalszy. Mająca dobra opinie maska Palmers - oczyszczająca, oraz dodatkowo perfumy Cacharel Noa, miałam je już kiedyś i zatęskniłam.
Zakupy internetowe:
- maseczki w saszetkach Bandi (nowości)
- sklep internetowy Yasumi, zdecydowałam się na kolejne pomadki Palladio.
A jak u Was minął sierpień pod kątem zakupów. Spełniłyście jakieś swoje marzenia?
Świetne produkty. Co to za cienie, pierwszy raz je widzę.
OdpowiedzUsuńPozdrwiam Emm
Cienie są marki Wet n"Wild znane szerzej chyba na amerykańskim YT
UsuńMają bardzo ładną tonację. Brałabym :)
Usuńa co to za fikuśny mały flowerbomb?:D
OdpowiedzUsuńzostałam obdarowana próbkami zapachów za zakup wosków
UsuńJestem ciekawa tych pomadek z Palladio :)
OdpowiedzUsuńSą mistrzami nasycenia i trwałości. Polecam
UsuńNajbardziej zaciekawily moje oko cienie: ) napisz cos o nich wiecej: )
OdpowiedzUsuńJak tylko dokładnie przetestuję z pewnością zamieszczę recenzję
UsuńAle różności.. wow.. jest co testować:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa i zróżnicowana gromadka. Jestem ciekawa Twojej opinii na temat cieni Wet'n'Wild. Z chęcią wypróbowałabym ich trójki :)
OdpowiedzUsuńspore zakupy-miłego testowania;)
OdpowiedzUsuńOstatnio znalazłam przypadkiem sklep pełen kosmetyków Nacomi, prawie uległam, ale jednak postawiłam na zużywanie moich ogromnych zapasów w pierwszej kolejności :D
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :)Gdzie upolowałaś tą paletkę cieni?
OdpowiedzUsuńW jednym z niemieckich supermarketów
UsuńPodoba mi się w NOA początkowa mydlana nuta, szkoda jednak, że szybko umyka i zostają same kwiatki
OdpowiedzUsuńA produkty Nacomi w Hebe kosztują tyle samo co na ich stronie?
OdpowiedzUsuń