niedziela, 31 marca 2013

EcoTools Bamboo eye shadow brush 1203 - pędzelek do cieni

Dziś przychodzę z pędzelkiem EcoTools Bamboo eye shadow brush 1203 - pędzelek do cieni.
Pojawił się u mnie już jakiś czas temu, przetestowałam go już na tyle, by móc podzielić się opinią.

Ciągle odczuwam potrzebę kupowania pędzelków, stwierdzam że jeśli czymś miałabym sobie poprawić humor, to kupnem pędzelka, nie straci ważności, spokojnie poczeka na swoją kolej.
Ten, o ile się nie mylę kupiłam w promocji w Rossmanie, jego cena regularna to około 17zł.

EcoTools Bamboo eye shadow brush 1203

Pędzelek jest łatwo dostępny, cena również zachęcająca.

Długość rączki jest w porządku, jedyne do czego mogę się tutaj przyczepić to to, że mógłby być trochę węższy tuż przed skuwką, zgrubienie w tym miejscu trochę mi przeszkadza.





Włosie jest miękkie, nie drapie, dobrze łapie cień.
Kształt stożka pozwala dokładnie rozprowadzić cień bazowy na całej powiece, łącznie z wewnętrznym kącikiem, można nim również dotrzeć do załamania powieki.

Podczas użytkowania, nie zauważyłam wypadającego włosia.

Przyzwoity pędzelek, za dobrą cenę. Szkoda że z pojedynczych pędzelków Ecotools, nie ma większego wyboru, chętnie skusiłabym się inne pędzelki do cieni.

Wcześniej pojawiła się recenzja średniego w moim odczuciu zestawu pędzli Ecotools 1206,  teraz moje ręce sięgają już tylko po pojedyncze pędzelki.


Pokażę może pędzelek 1203(u dołu) i pędzelek do cieni z zestawu 1206(góra)



Włosie zupełnie różne, 1203 jest miękki i puchaty, idealny do nakładania cienia bazowego, natomiast ten z zestawu 1206, włosiem przypomina mi pędzelki do korektora, nie lubię tego rodzaju zwartego włosia. Pędzelek z zestawu ma bardziej smukłą rączkę, taką widziałabym chętnie w 1203.

W moim przypadku lepiej sprawdza się pędzelek o miękkim włosiu, puchaty, dobrze nabiera i oddaje cień na powiekę. Lepiej pokrywa kolorem, łatwiej nim robić poprawki, nie tworzy smug, stąd 1203 mam ciągle w użyciu, a pędzelek z zestawu nie może znaleźć zastosowania.

EcoTools 1203 to jeden z lepszych pędzelków do cieni dostępnych w drogeriach.

5 komentarzy:

  1. Podoba mi się. Też lubię kupować pędzelki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wyobrażam sobie życia bez pędzelków i dziwię się tym którzy nie mogą się do nich przekonać i ciągle sięgają po pacynki i gąbkowe aplikatory

      Usuń
  2. Mam ten pędzelek i używam go praktycznie codziennie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam, że nie mam ani jednego pędzelka z Ecotools. Ale pewnie rozważę ich kandydaturę, bo muszę dokupić sobie ze dwa pędzle do rozcierania cieni. Dotychczas w mojej kolekcji znajdują się pędzle z Sephory, Hakuro i inne przypadkowe ;) Mam bardzo wrażliwe oczy także szukam pędzla naprawdę miękkiego i delikatnego... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam ten pędzelek i jestem nim zachwycona:)

    OdpowiedzUsuń