wtorek, 16 grudnia 2014

Avene. Cold Cream. Krem do rąk.

Krem do rąk, dla wielu rzecz podstawowa, jednak ja jestem pod tym kątem kompletną ignorantką.
Dopiero spore wysuszenie skóry dłoni, zmusiło mnie by zacząć sięgać po krem do rąk. Stan skóry był fatalny, ogromne wysuszenie spowodowane w dużej mierze detergentami, do tego częste mycie rąk, niższe temperatury i skóra na moich dłoniach zaczęła wyglądać jak stopy spracowanego rolnika, w wieku podeszłym.

Próbowałam wielu kremów, z bogatszą, czy też lżejszą konsystencją, jednak nic nie pomagało.
Przypomniałam sobie wtedy o kremie Avene z serii Cold Cream, zdawał się być ostatnią deską ratunku.


Odstawiłam większość kremów, które nagromadziłam w  ostatnich tygodniach. Zdarza mi się czasem sięgnąć po któryś z poprzedników, ale tylko wtedy, gdy Avene gdzieś mi się zapodzieje, zostawię go w samochodzie, czy gdzieś mi się zawieruszy.

Muszę przyznać że używam go z wielką przyjemnością. 
Po pierwsze dlatego, że widzę efekty, zniknęło ekstremalne wysuszenie, pieczenie i pękanie skóry. Kontakt z wodą nie powoduje zaczerwienienia i dyskomfortu.
Do tego ogromnym plusem jest fakt, że szybko się wchłania, nie pozostawiając lepkiej warstwy.
Nie powiedziałabym że jest w 100% bezzapachowy, coś tam wyczuwam, jednak zapach nie drażni, nie jest nachalny.

Widzę poprawę stanu skóry dłoni nawet po myciu, nie jest więc to złudne działanie, widoczne tylko bezpośrednio po aplikacji.

Owszem, do satynowej i jedwabistej skóry dłoni trochę mi brakuje, wszak dłonie ciągle są w ruchu i nie oszczędzam ich żadnego dnia, poprawy wymaga też stan skórek. W ogólnym rozliczeniu jestem jednak bardzo zadowolona. Wiem że nie osiągnęłabym takiego efektu przy pomocy poprzednio stosowanych kremów, bo stan z jakiego wychodziłam był fatalny.

Krem do tanich nie należy, nad czym bardzo ubolewam, jednak jeśli będę zmuszona, sięgnę po niego ponownie.

Polecam w ekstremalnie trudnych przypadkach.


3 komentarze:

  1. Chętnie poznam go bliżej, bardzo lubię się z produktami Avéne.

    OdpowiedzUsuń
  2. O myślę, że mógłby być przydatny w zimę kiedy notorycznie zapominam rękawiczek ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Włąśnie szkoda tylko że cenowo nie jest tańszy - ale jeśli tak dobry to czasami warto zakupić :)

    OdpowiedzUsuń