poniedziałek, 1 czerwca 2015

Projekt denko - maj 2015r

Denko to mój ulubiony rodzaj wpisów, z niecierpliwością wyczekiwałam nadejścia kolejnego miesiąca, by móc znów pełną parą zasiąść do pisania.

Nie ma tego zbyt wiele, w przewadze pielęgnacja ciała, ale nie ma się co dziwić, ono ma największą powierzchnię. Z kosmetykami do twarzy już jest gorzej, ale mimo wszystko zawsze do przodu.



- Bielenda. Afryka. Dwufazowy olejek do kąpieli. Figa&Daktyl. Nawilżenie + regeneracja. Piękny zapach, który jak dla mnie mógłby być jeszcze intensywniejszy, bo to nuty które uwielbiam. recenzja
- Bielenda. Olejek do kąpieli Harmony - uwielbiam olejki z tej serii, dają najwięcej piany, szkoda że moje zapasy już topnieją.
- Green Pharmacy. Żel pod prysznic. Olej arganowy i Figi. Fantastyczny żel o niesamowitym zapachu, do tego tani i wydajny. Moje odkrycie ostatnich miesięcy. recenzja
- Isana. Żel do golenia. Uwielbiam te żele, choć teraz mam już ten po zmianie opakowania i mam wrażenie, że ma trochę inną formułę.
- Balea, Mydło w płynie. Skwituję że bez szału.
- Wella. ProSeries. Frizz Control. Bardzo dobra odżywka, miło mi się jej używało, nie wiadomo kiedy, wykończyłam tak dużą butlę.
- Bielenda Professional. Winogronowe masło do ciała. Masło które umilało mi wieczorną pielęgnację, przyjemny zapach i dobre właściwości nawilżające. recenzja
- Casting farby. Tym razem zmieszałam dwie 323 i 515, efekt mocno nieoczywisty ;) dość ciemny. Coraz bardziej skłaniam się do zmiany farb na Olię.
- Balea, sól do kąpieli stóp. Lubię Balea za te saszetki.
- próbki - na uwagę zasługuje tutaj z pewnością balsam ujędrniający Palmers, dobrze się wchłania, nawilża i pozostawia skórę gładką. Ziaja Med. Kuracja dermatologiczna AZS - natłuszczający olejek myjący do kąpieli i pod prysznic - skradł moje serce i na zimę z pewnością po niego sięgnę.


- Yoskine. Szafirowy peeling. Jeden z bardziej skutecznych peelingów mechanicznych. recenzja
- Dermedic. Peeling enzymatyczny, stosuję go zamiennie z tymi mechanicznymi, nie podrażnia, a pomaga walczyć z suchymi skórkami. recenzja
- Image, krem z wit C. konsystencja dla mnie niestety zbyt bogata.
- Tołpa. Tonik nawilżający. Tutaj jestem na nie, potrafił piec i podrażniać, a nawilżenia próżno było się doszukiwać. recenzja
- Garnier. Żel oczyszczający - niestety na dłuższą metę zaczął przesuszać i ściągać skórę, końcówkę zużyłam już do mycia ciała, bo moja skóra znów ma kaprysy.
- Bioderma. Sensisbio H2O AR - uwielbiam
- Tołpa. Botanic. Białe kwiaty. Płyn micelarny - idealnie łączy w sobie skuteczny demakijaż z delikatnością. Będę do niego wracać. recenzja
- Purederm. Maska arbutynowa. Miła w użyciu, zostawia skórę gładką, napiętą, ale czy rozświetloną, trudno mi się po jednym użyciu do tego odnieść.
- Tami. Płatki kosmetyczne - bardzo je lubię.
- Tołpa. Hydrativ maska - kompres - Maseczki Tołpa, uważam za jedne z lepszych. recenzja
- próbki: na szczególną uwagę zasługuje krem do twarzy Palmers, żel do mycia twarzy tej marki i krem Lierac Hydragenic.


- Chloe, klasyka którą uwielbiam i już tęsknię!
- L'Biotica, odżywka do rzęs, używałam jej najczęściej jako bazę pod tusz.
- Bourjois. Healthy Mix. Korektor pod oczy, kolor 51 jest dla mnie idealnie jasnym odcieniem. Pod oczy - rewelacyjny.
- z reszty wyróżniał się jedynie tusz Clinique, który miałam w formie miniatury.


Denko pokaźne, z przyjemnością rozpoczynam kolejny miesiąc walki z zapasami i nadstanami na półkach.

Znacie te produkty? Jaki kosmetyk zużyty przez Was w poprzednim miesiącu, zasługuje na wyróżnienie?

16 komentarzy:

  1. Pięknie Ci poszło ze zużyciami. Z Twoich kosmetyków znam tylko piling szafirowy, który jest w gronie moich ulubieńców.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeden z bardziej skutecznych, a do tego niesamowicie wydajny.

      Usuń
  2. Ooo, nie wiedziałam, że te olejki z Bielendy to nie olejki a pieniące się płyny :D zawsze się ich 'bałam' właśnie przez nazwę, a też lubię jak jest wielka piana ^^ muszę sobie jakiś sprawić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie Ci poszło :) Ja też walczę z zapasami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Spore to denko ;) ja jutro chyba wrzucę u siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ile kosmetyków ;D to ja w maju mało zuzyłam i przekłądam denko na czerwiec;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Ogromne zużycia!!! Ja też walczę z zapasami, bo już mi bardzo ciążą.

    OdpowiedzUsuń
  7. Poszalałaś! Peeling szafirowy dopisuję do chciejstw :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję zużyć, chętnie poznam jakiś żel do golenia z Isany, na razie sięgałam tylko po pianki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żele zdecydowanie bardziej skuteczne, polecam, warto wypróbować.

      Usuń
  9. Świetne ogromniaste denko gratuluję :) Obym ja kiedyś tak swoje zapasy ruszyła :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne ogromniaste denko gratuluję :) Obym ja kiedyś tak swoje zapasy ruszyła :P

    OdpowiedzUsuń
  11. ale potężne denko! gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Denko gigant po prostu zresztą zawsze masz je pokaźne u mnie jakoś powoli schodzi zużywanie zapasów ;)

    OdpowiedzUsuń