niedziela, 27 września 2015

Narciso Rodriguez. Essence EDP - kusząca, kobieca czystość

Chłodniejsze dni, są u mnie zawsze intensywniej pachnące, niż te upalne, więc jednym z pozytywnych aspektów spadających temperatur, jest możliwość sięgnięcia po cięższe zapachy, bez żadnych konsekwencji.
Po wcześniej poznanych zapachach Narciso Rodriguez, markę kojarzyłam jako tę, która nieodzownie łączyła mi się z cięższymi nutami. Długo czekałam więc by sięgnąć po zdobytą kiedyś 4ml fiolkę Essence Narciso Rodriguez.

Pojemność 4ml jest dość rzadko spotykana, okazuje się za to idealna, by zapach poznać i pokochać.
Jedynym jej minusem jest brak atomizera, który pozwalałby nosić go globalnie. Posiadam jednak w domu puste atomizery, o różnych pojemnościach, więc przelałam jej zawartość, by móc cieszyć się nią po stokroć.


 Nuty zapachowe za fragrantica.com to: irys, róża, benzoin i piżmo.

Prosto, ale jak upojnie i uroczo!

Niepotrzebnie obawiałam się ciężkości tego zapachu, bo owszem, jest esencjonalnie, ale mogłabym go nosić nawet przy wyższych temperaturach. Zapach kusi krystaliczną czystością, ale okraszoną pudrowo-kobiecymi nutami.
To kompozycja sprzeczności, lekkość i świeżość, połączona w idealnym duecie z pudrowymi akordami. Niemożliwe? Ależ skąd!


Czuję się szalenie kobieco i delikatnie, mając go na sobie. To zapach na romantyczne kolacje, chwile spędzone we dwoje, jak i radosny spacer w promieniach wschodzącego, czy zachodzącego słońca. Oficjalne spotkanie w jego towarzystwie? a i owszem, bardzo chętnie. Ma w sobie coś magicznego, co bardzo do mnie przemawia.



Muszę stwierdzić że każda poznana kompozycja tej marki jest wyjątkowa. 

Przyznam się też do tego, że zjechałam ten zapach zupełnie jeszcze kilka lat temu. Uważałam go za mdły, nijaki i mydlany, a tu minęło kilka lat, a ja cała w skowronkach, gdy czuję go na sobie. Gusta się zmieniają, mam nadzieję że ewoluują w dobrą stronę.

Zapach dopisuję na moją listę chciejstw, zaraz obok L'Artisan Premier Figuier, oraz Omnii Crystalline edt.

Może będzie to idealny prezent dla siebie samej, na trzydzieste urodziny? 

Znacie zapachy marki Narciso Rodriguez? Który z nich jest Waszym ulubionym?

2 komentarze:

  1. nigdy nie wąchałam tego zapachu jednak kocham kwiatowe nuty i mógłby mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zupełnie nie znam tej marki, ale chętnie rozejrzę się w asortymencie :)

    OdpowiedzUsuń