środa, 3 lutego 2016

Kneipp. Zmysłowe uwodzenie. Kremowy płyn pod prysznic. Mleko figowe i olejek arganowy.

Żele i płyny pod prysznic idą mi jak woda. Używanie ich sprawia przyjemność, jeśli spełniają choć po części obietnice producenta, a do tego ładnie pachną. Nie oczekuję nie wiadomo jakiego nawilżenia, od tego są przecież balsamy. Ważne jednak aby nie wysuszały, myły i odświeżały skórę.

Kremowy płyn pod prysznic Kneipp Zmysłowe Uwodzenie, skusił mnie niską, promocyjną ceną, a kiedy moje oczy dostrzegły figę na opakowaniu, musiałam wrócić z nim do domu.


Niestety to nie ta figa jaką znam z zapachów L'Artisan Parfumeur, tutaj jest mleko figowe i to ono zapewne odpowiada za kremowe akordy w kompozycji żelu. Sam kosmetyk ma gęstą, białą konsystencję, która tworzy delikatną pianę podczas mycia.


Kremowy płyn z całą pewnością zadowoli osoby ze szczególnie wysuszoną skórą. Nie zauważyłam, by nawet w najmniejszym stopniu, wpływał niekorzystnie na stan naskórka. Wręcz przeciwnie, mam wrażenie że ją delikatnie nawilża. Gęsta konsystencja i niewielka ilość piany, otula skórę, pozostawiając ją miękką i jędrną.


Jedynie kompozycja zapachowa nie trafiła w moje serce, nie tego oczekiwałam - to raz, a to co znalazłam - nie jest tym czego szukam i co lubię. Niemniej jednak same właściwości kosmetyku oceniam bardzo pozytywnie. Wszystko poza kompozycją zapachową zasługuje na najwyższe noty.
Nawet wydajność bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, bo płyn zdaje się nie mieć końca.

Zmysłowe uwodzenie nie trafiło mnie strzałą amora i nie rozkochało w kompozycji zapachowej, natomiast sam płyn zasługuje na uznanie i docenienie, za swoje właściwości pielęgnacyjne.
Wiele jest gustów i wiele upodobań nosów, i choć kompozycja jest dość delikatna, to mojego serca akurat nie podbiła, choć Wasze może.

Jeśli lubicie kremowe żele, które nie wysuszają skóry, ten może spełnić Wasze oczekiwania.

Jakie nuty zapachowe preferujecie w żelach pod prysznic?

5 komentarzy: