piątek, 5 kwietnia 2013

EcoTools Blush Brush 1201 - pędzel do różu

Kolejny pędzel i kolejny ulubieniec ostatnich miesięcy. Kupiłam go już jakiś czas temu, podczas promocji w Rossmanie. Gdyby nie promocja pewnie bym po niego nie sięgnęła, a odkładała pieniądze na zakup Maestro, jednak gazetki które trafiają do skrzynek działają jak magnes.
W ramach kuszenia, wspomnę tylko że pędzle EcoTools widziałam wczoraj w promocji w Hebe :) i sama na co nieco się skusiłam, ale o tym za kilka dni (mam chrapkę na jeszcze, ale tu musi poratować mnie Allegro)

Wracając do Blush Brush 1201, gwiazdy tego wieczoru.
Pędzel posiada bambusową rączkę, miękkie włosie, ścięte i ułożone w stożek. Włosie jest delikatne, puchate i rewelacyjnie łapie róż. Długość trzonka jest dla mnie idealna, nie mam co do tego zastrzeżeń.
Mimo iż kształt jest tak różny od dotychczas używanych ściętych pędzli, sprawdza się w tej roli rewelacyjnie. W ostatnim czasie używam go do nakładania sypkiego różu mineralnego i jestem zachwycona. Myślę że fajnie powinien się sprawdzić do nakładania rozświetlaczy.
Aplikacja różu jest bardzo łatwa, włosie nie drapie, mało tego jest tak miękkie że  pędzlem tym możemy rozcierać granice różu, jeśli zbytnio się odznacza.

Prałam go już wielokrotnie i jak widać trzyma się dzielnie.

Dochodzę do wniosku, że EcoTools wart jest posiadania, za wyjątkiem zestawu 1206 - bubel.
EcoTools Blush Brush 1201
 
EcoTools Blush Brush 1201
EcoTools Blush Brush 1201

Marzą mi się teraz EcoTools nr:  1229 , 1290  Buffing Brush, zestaw 1291. Allegro musi mi w tym pomóc :)

5 komentarzy:

  1. mi ten pędzel służy od sierpnia i nie wypadł ani jeden włosek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja do różu używam skośnego pędzla z Sephory. Przyznam, że pędzla z Ecotools nigdy nie miałam, ale czytałam wiele dobrych opinii :) Ostatnio widziałam też kilka w Rossmannie, ale jakoś moje jeszcze dobrze się trzymają także nie sięgnęłam po żaden. Ale pomału chyba się przymierzę do zakupu jakiegoś pędzelka do rozcierania cieni, ponieważ przydałby mi się jeszcze jeden;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wychodzę z założenia że pędzelków nigdy zbyt wiele, nie stracą ważności, data przydatności do spożycia nie minie. Każdy jest inny, jedyny w swym rodzaju, im ich więcej tym rzadziej pierzemy. Real techniques obecnie mi się marzy, ale na te muszę zaoszczędzić i zasłużyć.

      Usuń
  3. Nie mam ani jednego pędzla z ecotools, ale bardzo mi się podoba ich wygląd :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam.
    Posiadam ecotools do pudru ktory moim zdaniem jest swietny.
    Obecnie potrzebuje jednak pedzla do rozu,ale nie wiem czy ecotools 1201 poradzi sobie z uzywanymi przeze mnie -twardymi rozami bourjois...
    Ka

    OdpowiedzUsuń