wtorek, 28 lipca 2015

Pędzle Kozłowski, po kilku miesiącach używania.

Na punkcie pędzli mam hopla i to nie małego. Najwięcej mam tych marki Maestro, nie byłabym jednak sobą, gdybym nie próbowała co i rusz czegoś innego. Pędzle firmy Kazłowski, chodziły za mną od wielu lat, niestety wysoka cena skutecznie mnie odstraszała. 
Dopiero zeszłoroczny dzień darmowej dostawy i kupon zniżkowy, stał się przepustką do poznania kilku pędzli. Wybrałam te mniejsze, tańsze, bardziej precyzyjne. Chciałam ocenić jakość, wykonanie i użyteczność takich kształtów.
W moje posiadanie weszły:
-  CB 631 Make up Brush - 6 
-  EB 507 Eyebrow Kolinsky - 4
-  K-EB 502 Eyelash Kolinsky


Wybór tych egzemplarzy był podyktowany ceną, ale też i moimi potrzebami. Pędzli do nakładania cieni, nigdy nie jest zbyt wiele, natomiast tych do brwi, czy do robienia kreski - ciągle mi mało.


Po kilku miesiącach użytkowania muszę przyznać że pędzle są solidnie wykonane. Nie pamiętam by włosie z któregokolwiek z nich wypadło. Trzonki, skuwki i samo włosie są na najwyższym poziomie.



Najczęściej sięgam po pędzel do nakładania cieni na powiekę, na pozostałe muszę mieć chwilę i ochotę. Biorąc pod uwagę fakt, że swoich brwi bardzo nie lubię, precyzyjne operowanie przy nich, doprowadza mnie do furii. Nie poddaję się jednak i próbuję przy pomocy tych maluchów wypracować sposób, który pozwoli mi być z ich wyglądu przez chwilę zadowoloną.

Mniejszego z pędzli używam też czasem do poprawienia bazowej kreski wykonanej kredką, tuż przy linii rzęs. Pomaga rozetrzeć nierówności linii.


Ubolewam że pędzle tej marki są tak drogie. Ich jakość mnie zadowala, jednak budżet nie pozwala na większe zakupy.  Nawet ceny na targach kosmetycznych skutecznie mnie zniechęcają, gdyby nie to, z pewnością kupiłabym kilka kolejnych egzemplarzy.

Pozostanę więc przy równie dobrych, a bardziej przystępnych cenowo pędzlach Maestro. 

Znacie markę Kozłowski? Posiadacie jakieś z ich pędzli?

5 komentarzy:

  1. Mam pędzelek do henny z tej firmy i o ile dobrze pamiętam ma już 6 lat - nie dzieje się z nim absolutnie nic! Jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam pędzle Maestro, tych nie miałam okazji poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja muszę zaopatrzyć się w jakieś dobre pędzle. Na razie czekam na jakąś fajną promocję ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam jeden pędzel Kozłowskiego do różu i średnio jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja nie maluję oczu, używam tylko pędzli do twarzy.

    OdpowiedzUsuń