wtorek, 15 grudnia 2015

L'Oreal. Volume Million Lashes. So Couture

Tusze, wiele przewinęło się ich przez moje ręce. Jedne lepsze, drugie gorsze, inne zupełnie przeciętne. Z ogromną szczoteczką i taką wprost mikroskopijną, z klasycznym włosiem i te silikonowe.
Trudno jest odnaleźć swój ideał. Tym bardziej że zmieniają się też i nasze potrzeby, wykonywany przez nas makijaż, a i w końcu same rzęsy.


Tusz L'Oreal Volume Million Lashes zadziwił mnie drobną szczoteczką, bo nie dość że ona sama jest niezbyt duża, to jeszcze mniejsze są jej włoski. Nie mam nic przeciwko małym szczoteczkom, jeśli tylko niepozorne liche włoski są w stanie rozczesać rzęsy, a przede wszystkim pokryć je tuszem.


W tym aspekcie So Couture mnie zaskoczył, jest bowiem pierwszym już od kilku miesięcy tuszem, który w szybki i łatwy sposób podkreśla rzęsy. Nie muszę zbytnio gimnastykować się z udziwnioną szczoteczką, której zawijasy trudno wytłumaczyć, oraz uzasadnić sensownie ich istnienie.
Prosta, drobna spiralka pozwala dotrzeć do nasady rzęs, bez obaw że ubrudzimy sobie tuszem powiekę. Jedno pociągnięcie nie załatwia jednak sprawy, musimy czynność powtórzyć, bo pierwsza warstwa jest bardzo oszczędna.


Przy dwukrotnym pociągnięciu rzęs tuszem, efekt jest satysfakcjonujący.

Trudno mi oddać to na zdjęciu, bo świeżość tuszu ma się już ku końcowi. Niestety wcześniej światło i niedyspozycyjność czasowa, uniemożliwiła zrobienie choć jednego zdjęcia.


Co najważniejsze tusz się nie osypuje, nie kruszy, ani nie rozmazuje. Zmywanie go nie sprawia większych problemów, woda micelarna Bioderma Sensibio w szybkim czasie załatwia sprawę.
Czerń tuszu jest głęboka i ładnie podkreśla oko - nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba.

Zatęskniłam za uwielbianym przeze mnie kiedyś tuszem L'Oreal Telescopic, który również miał małą szczoteczkę i przez długi czas kupowałam go regularnie.

Znacie, lubicie tusze L'Oreal?

4 komentarze:

  1. Nie miałam go, ale szczoteczka podoba mi sie.

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam silikonowe szczoteczki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. od dawna mam ochotę na ten tusz,bo takie szczoteczki właśnie lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam, jeszcze nie mam ale na pewno kiedyś trafi w moje ręce jak tylko wykończe swoje zapasy :)

    OdpowiedzUsuń