Trochę się tych zakupów u mnie uzbierało, próbuję ogarniać to całe zamieszanie, robiąc zdjęcia bezpośrednio po zakupach, nim rzeczy te wezmę w obroty. Nie do końca mi to jednak wychodzi, pomieszały mi się zdjęcia z poprzednich miesięcy, mam więc nadzieję że nie pokazuję czegoś po raz kolejny.
Jest to misz-masz zakupowy, kosmetykowo-ubraniowy, choć wiem już, że zdjęcia jednego swetra nie mam, a już zdążyłam go trwale zabrudzić.
Nie przedłużając, pokrótce opiszę.
Niezawodne koszulki z Takko. Na szerszych lekko ramiączkach, idealnie dopasowane, na tyle długie by upchnąć je w spodnie i wiedzieć że tam zostaną. Mam już ich około 10 sztuk i co i rusz, jak tylko zaglądam do tego sklepu, okazuje się że są nowe kolory. Nadal niestety nie mogę upolować białej i czarnej w moim rozmiarze. Cena 14,99zł za sztukę. Przebiły wygodą, jakością i wariantami kolorystycznymi Gattę, której byłam wierna lata.
Biedronka w sąsiednim mieście obfituje w wyprzedażowe produkty. Szampony i odzywki DeBa po 4,99zł, maseczki o ile się nie mylę po 2,99zł. Odżywkę DeBa mam już na wykończeniu i muszę przyznać że jest bardzo fajna.
Korzystając z -30% na kosmetyki do włosów w Hebe, zrobiłam zapas farb, były też rozjaśniacze, ale zużyły się przed zrobieniem zdjęcia.
Super-Pharm miał też promocję, w ramach której, kupując 2 maseczki do twarzy można było mieć trzecią za 1 gr. Skusiłam się na te, które interesowały mnie już od jakiegoś czasu: Tołpa i DermoMask. Szkoda że nie wchodziły w promocję maseczki oznaczone jako maska-peeling :(
Była też wtedy promocja w Super-Pharm na mydła Ziaja, zatęskniłam za tym zapachem, kiedyś zużyłam kilka butelek i wzięło mnie na wspomnienia.
Natura i ich promocja na pasty Lacalut, zestaw ze szczoteczką był po 9,99zł. Chętnie wypróbuję nową wersję Herbal.
Zdecydowałam się też wtedy na 3 wkłady cieni Kobo, choć poszłam tylko po lakier Catrice, do koszyka wpadły 120 Steel Blue, 119 Smoky Grey i 113 Plum. Były to wyprzedażowe kolory po 3,99zł i 6,99zł.
Potem znów byłam przejazdem w Biedronce i kolejne maseczki Dermo Minerały.
Do Hebe przyszły nowości Delia, Good Foot, postanowiłam spróbować sól do kąpieli stóp, cena która mi się kojarzy to 7,49zł.
Kolejne kolczyki z Apart. Kupiłam je i od razu wychodząc na światło dzienne zobaczyłam że mają skazę, wróciłam czym prędzej wymienić, została jednak tylko druga para, a w tej z kolei jeden kolczyk od drugiego różni się odcieniem (choć na fotce tego nie widać). Człowiek się jednak rusza, nie stoi jak posąg, to na uszach też może nie będzie to tak widoczne. ;)
Super-Pharm - tym razem maseczki te były po 3,49zł(?) nie dam ręki uciąć za cenę, ale plasowała się w tych okolicach, chciałam spróbować inne, ale w domu okazało się że Regenerację zdublowałam.
Niedzielna wyprawa do Kielc zaowocowała odwiedzeniem tamtejszych Rossmannów w ostatni dzień promocji na twarz. W pierwszym skusiłam się tylko na róż Bourjois, szafa była tam opustoszała, mimo szczerych chęci nic więcej nie wyszukałam. Kolejny Rossmann i kolejny róż, oraz ostatni CC Bourjois w kolorze 31. Niestety ktoś go macał, miał lekko ubrudzoną zakrętkę w środku, był to ostatni egzemplarz, więc nie mogłam wybrzydzać. Róże wychodziły po 25zł z haczykiem, CC po 22zł.
Hebe rozesłało bony -10zł przy zakupach za 50zł. Skusiłam się na trochę mniej kosmetycznych rzeczy: Smaki Życia, czekoladki Kinder, podkolanówki Gatta (mają najtańsze, dwupak 4,49zł) Błonnik w dwóch wariantach smakowych, Likier w wersji kokosowej, zapas płatków Tami. Dziś idę po farby z bonem drugiej połowy.
Zajrzałam do Natury na ich promocję -40% i wybrałam 3 cienie Kobo. Jeden od dawna wymarzony wypiekany 319 Aubergine, oraz wkłady 209 Aubergine i 214 Forest Green. Co prawda miałam chęć na matowe wkłady, ale te były mocno przebrane. Wypiekany to obecnie koszt ok. 11zł, a za dwa wkłady zapłaciłam ok. 17zł.
Oby maj był mniej owocny w zakupy kosmetyczne.
Najbardziej ciekawią mnie maseczki, w maju będę miała co testować.
Uwielbiam koszulki Gatty ale muszę rozejrzeć się za tymi z Takko skoro piszesz że są lepsze; ) świetne zakupy. ... ja jestem bardzo ciekawa tego kremu CC z Bourjois. ...ja kupiłam podkład 123i jestem zachwycona..... cienie z Kobo cudne
OdpowiedzUsuńwszystkie Twoje nowe cienie sa piękne. niestety nie mam dostępu w najbliższych miejscowościach do biedronki. chciałam kupić sobie róż, bronzer i dwa podkłady Bourjois ale w moim rossmannie nie ma ich szafy :/
OdpowiedzUsuńOj poszalałaś na zakupach ja w Rossmannie byłam przelotem i tylko jakieś maseczki wzięłam - w poniedziałek może się wybiorę po jakiś lakier do paznokci :)
OdpowiedzUsuńIle nowości ;) W biedronce zaszalałaś z DeBą :D
OdpowiedzUsuń