Sole do kąpieli pojawiają się w mojej łazience regularnie, sięgam po nie wtedy, gdy mam ochotę na relaks, odprężenie, jak również poprawę stanu mojej skóry.
Niektóre fundują mi wodę w intensywnym kolorze, jeszcze inne niesamowity zapach, bywa i tak, że niosą ze sobą walory pielęgnacyjne.
Jedną z soli jaką ostatnio kupiłam, była Sól borowinowa marki Tołpa, z serii spa bio, harmony
Owszem widywałam ją wcześniej, jednak dopiero spora promocja skusiła mnie do zakupu.
Decyzji nie żałuję, myślę że przy okazji kolejnych, podobnych akcji, znów się na nią zdecyduję.
Pierwsze o czym warto wspomnieć, to zapach tej soli. Na odwrocie opakowania, możemy się dowiedzieć, że zawdzięczamy go olejkom eterycznym z drzewa różanego, ylang-ylang, szałwii i bergamotki.
Trudno mi jednoznacznie określić co wybija się na pierwszy plan, niemniej jednak zapach jest bardzo odprężający, intensywny, zielony i świeży. Nie męczy tutaj chemia, słodkie aromaty, ot czysta natura.
Sól nie barwi wody, pozostawia za to skórę miłą i gładką w dotyku, nie ma obaw że spowoduje jej wysuszenie, czy też podrażnienie.
Miła odmiana od olejków i płynów do kąpieli, świetna odskocznia i relaks, po męczącym, pełnym stresów dniu.
Warto od czasu do czasu zafundować sobie taką odprężającą kąpiel.
Saszetka to koszt 7,99zł - 8,99zł myślę że można sobie czasem pozwolić na taki jednorazowy wydatek.
O piątej rano? Ty już nie śpisz, czy jeszcze nie śpisz o takiej porze? :)
OdpowiedzUsuńJuż nie śpię :) Zaczynam dzień dość wcześnie.
Usuńlubie sól do kapieli ale raczej robie sama za to z tołpy mi sie cosik marzy:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię sole do kąpieli, tej jeszcze nie miałam muszę spróbować:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą sól
OdpowiedzUsuńLubię sole do kąpieli, ale tej jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to zbędny wydatek, i za dużo jak na jedną torebkę z solą.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za solami...
OdpowiedzUsuń