środa, 18 września 2013

Jak mieszkają moje pędzle do cieni.

Jakiś czas temu pokazywałam jak przechowuję swoje kosmetyki. Coś jakby moja toaletka.
Zbieram się powoli by zrobić aktualizację, trochę się bowiem pozmieniało, ciągle coś przekładam, przesuwam, mimo iż potem moja ręka błądzi nie wiedząc gdzie co znaleźć, to zmiany są potrzebne.

Dziś namiastka zmian, a mianowicie spojrzenie na drobny zakup, któremu nie mogłam się oprzeć.

Przed i po, jak przechowywane były i będą moje pędzle do cieni.



Do tej pory mieszkały w wysokim, ale wąskim apartamencie, a raczej kawalerce.
Teraz mają do dyspozycji przestronne, szerokie wnętrze, miejsce znalazły też mini Ecotools z zestawu, które wcześniej zmuszona byłam trzymać w innym miejscu, inaczej byłyby stratowane przez wyższych braci.
Dodatkowo za nowym nabytkiem przemawia fakt, iż jako że jest niższy, mniej musiałam do wnętrza sypać kamyków i szkiełek/piasku. W wysokim, spód stanowiły szklane kamienie, potem żwir, a na końcu piasek, każda warstwa oddzielona folią, jedną ręką nie było możliwości podniesienia go ;)

Co prawda nowy nabytek zajmuje więcej miejsca na blacie, ale mam lepszy dostęp do każdego z pędzli.
Po wrześniowym denku, w którym mam nadzieję pozbędę się kilku kluczowych kosmetyków, po czym ulokuję w dogodnych miejscach nowych lokatorów, zrobię aktualizację całości.

Jak Wam się podoba?

14 komentarzy:

  1. Bardzo ładnie to teraz wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pieknie to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne mieszkanko, na pewno czują się w nim komfortowo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta nowa ma fajny kształt, ale grafika podobała mi się na wcześniejszej wersji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam takie same odczucia ;)

      Usuń
    2. To chyba muszę pospieszyć się z prezentacją całości organizacji, aby pokazać celowość wyboru wrzosu. Bo jest on nawiązaniem do stojących obok organizerów, oraz kolorystycznym połączeniem z tonacją ecru-fiolet.

      Usuń
  5. Fajny pojemnik :) a ta ilość pędzli...wow... i pomyśleć, że są jedynie do cieni. Pewnie masz jeszcze pokaźną ilość innych puchatych przyjaciół;) To ja się raczej nie będę wychylać z moim zasobem;p Mam raptem 4 pędzle do cieni

    OdpowiedzUsuń
  6. Sporo masz tych pędzli! I w bardzo ładnym pojemniczku :D Przy okazji zapraszam do wzięcia udziału w moim rozdaniu :) Do wygrania dwa zestawy kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ile pędzli, fajne to nowe mieszkanko dla nich

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pojemnik! Aż muszę zapytać gdzie go kupiłaś :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Market Mrówka, w dziale z doniczkami.

      Usuń
    2. Oo kurcze, muszę powiedzieć mojemu chłopakowi bo ostatnio tam był więc może go namówię, żeby poszukał :P

      Usuń