Przysiadłam przed szafką z perfumami, wyciągnęłam zapachy, które lubię w te miesiące, kiedy potrzebuję ciepła, otulenia, subtelnej słodyczy, przypraw.
Oto zapachy po które będę sięgać przez najbliższe miesiące, których recenzje pojawią się z pewnością przed nadejściem mroźnej zimy.
Kolorystycznie dość spójnie, na zimę zapewne część ze mną zostanie, choć dojdzie kilku ulubieńców, jednak nie wybiegajmy aż tak naprzód, cieszmy się promykami słońca za oknem.
Może któryś zapach szczególnie Was zaciekawił i jego recenzja powinna pojawić się najwcześniej.
Jakie są Wasze ulubione zapachy na jesień?
Niezły misz masz :)
OdpowiedzUsuń:) zawrót głowy :)
Usuńi to sa tylko zapachy na jesien?
OdpowiedzUsuńchciałabym zobaczyć całą Twoja kolekcję :D
Tak, to tylko część. Zapachy to spora część mojego życia,
Usuńo wow sporo tego :)
OdpowiedzUsuńwielką masz kolekcję wow
OdpowiedzUsuńJestem w szoku, ile masz perfum! O.O
OdpowiedzUsuńJezuu ile Ty tego masz :D
OdpowiedzUsuńJaka duża kolekcja :D zazdroszczę :))
OdpowiedzUsuńOMG! Ty masz perfumerię ! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, kocham pachnący świat.
Usuńojj ... od tej chwili jak mi chłopak zarzuci, że mam dużo perfum to zrobię przekierowanie do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńwooo ile Ty masz pefum! ja na caly rok tyle nie mam! moje ulubione na jesien/zime to midnight rose od lancome ;)
OdpowiedzUsuńWow! Niezła kolekcja!
OdpowiedzUsuńOj spora kolekcja na każdy dzień inny zapach :)
OdpowiedzUsuńNiezły zbiorek:)
OdpowiedzUsuńpotężna drużyna :D ja mam swoje dwa ulubione zapachy na tę porę roku i to mi w zupełności wystarcza :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
ja również mam zawsze pod ręką duży wybór bo nie lubię codziennie pachnieć tak samo:)
OdpowiedzUsuń