Gąbki Yasumi Konjac na stałe zagościły w mojej pielęgnacji. Nie wyobrażam sobie dnia bez ich użycia. Dopiero z nimi czuję, że skóra jest porządnie oczyszczona, świeża i gładka w dotyku.
Jeśli spróbujecie, będziecie wiedzieć o co mi chodzi.
Różnice czuć kiedy dotykam twarzy, jak również w ilości suchych skórek, bo mam wrażenie że masaż nią pozwala jednak przeciwdziałać ich niekontrolowanemu istnieniu.
Gąbka w wariancie Pure, to kolejna jaką używam.
Poprzednio stosowaną opisałam tutaj:
Gąbka Konjac - Bamboo Charcoal
Wiem również że przy okazji Targów kosmetycznych z pewnością kupię kolejne.
Mała, niepozorna gąbka, po zanurzeniu w wodzie staje się miękka, o połowę większa i gotowa do użycia.
Świetnie leży w ręce, rozmiar S to idealne gabaryty.
Masaż nią to niesamowita przyjemność, dla mnie samej, jak i dla mojej skóry.
Czuję że moja skóra jest rzeczywiście oczyszczona, gładka, miła w dotyku i jędrna. Dopiero z tą gąbką skóra jest odświeżona, czysta, bez uczucia ściągnięcia, pobudzona przez lekki masaż.
Mam wrażenie że poprzez masaż gąbką Konjac, systematyczny, bo codzienny, skóra nabiera zdrowego kolorytu, jest lepiej dotleniona.
Wszak ten delikatny, ale dokładnie wykonany masaż, nie może zostać obojętny naszej skórze.
Gąbki nie powodują w moim przypadku żadnych efektów niepożądanych, zarówno poprzednio używana wersja, jak i ta Pure.
Obie nie sprawiają problemów podczas stosowania, jak i potem w czasie swojego "odpoczynku". Zaraz po myciu trafia do pokoju, nigdy nie zostawiam jej w wilgotnej i dusznej łazience.
Suszy się wisząc na sznureczku.
Tak traktowana gąbka posłuży nam długi czas. Należy pilnować tego, gdzie ją trzymamy, by długo pozostała świeża.
Nie widzę żadnych minusów, jestem nią dalej zachwycona, a Wam serdecznie polecam.
Wiem że dalej będę jej wierna.
Gąbki można kupić na Targach Kosmetycznych (ja swoje zapasy zrobiłam na tych w Warszawie, jak i w Krakowie) możliwe jest również zamówienie ich przez stronę internetową.
http://yasumi.eu/yasumi-konjac-sponge/968-pure-konjac-sponge.html
Miałam taką gąbkę, ale kupioną w Rossmannie.
OdpowiedzUsuńTeż miałam kiedyś tę z Rossmana, jednak rozpadła się na kawałki po miesiącu, natomiast jakość tych z Yasumi jest nieporównywalnie lepsza. Służą wiele miesięcy bez zarzutu.
UsuńZaciekawiła mnie ta gąbeczka :)
OdpowiedzUsuńinteresujący produkt, już coś gdiześ kiedyś o tej gąbce słyszałam jednak nie miałam możliwości wypróbować, może kiedyś sobie zamówię a czemu nie :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący produkt styczności nie miałam choć oczywiście z Twoje postu zakupowego pamiętam ten produkt :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę :) ciekawy produkt :D
OdpowiedzUsuń