wtorek, 24 lutego 2015

Yasumi. Topaz Glamour. Sugar Body Scrub

Jak zapewne można przypuszczać po kilku ostatnich recenzjach, mam spore problemy z mocno wysuszoną skórą. Balsamy natłuszczające, kremy, masła to istotny punkt mojej codziennej pielęgnacji.
Jak wiadomo przesuszony naskórek nie wygląda estetycznie, szczególnie w miejscach gdzie ubranie intensywniej ociera się o skórę. Dlatego też, by kompleksowo zadbać o siebie w sezonie zimowym, zastąpiłam typowo żelowe i solne peelingi,  tymi cukrowymi.



Yasumi. Topaz Glamour, Cukrowy peeling do ciała, szczególnie umila mi ostatnie tygodnie. 
Niezaprzeczalnym atutem jest jego zapach, niesamowicie orzeźwiający, pobudzający, soczyście pomarańczowy. 


Jak na peeling cukrowy jest on dość intensywny, o wcześniej używanych tego typu produktach nie miałam zbyt dobrego zdania, drobinki szybko się rozpuszczały, nie wykonując sumiennie swojego zadania.
W przypadku tego peelingu jest inaczej, jestem w stanie dłużej masować skórę i skutecznie, w mojej ocenie, pozbyć się martwego naskórka.




Peeling pozostawia na skórze film, powłokę która wcześniej mnie denerwowała, ale teraz w okresie wzmożonego wysuszenia naskórka, jestem w stanie przymknąć na nią oko.


Biorąc pod uwagę stan skóry, sięgam po niego raz w tygodniu, taka częstotliwość w zupełności mi wystarcza.
Szczególnie polubiłam wieczorne kąpielowe rytuały, gdy do wanny dolewam odrobinę Olejku do kąpieli Farmona o pomarańczowym zapachu, a potem sięgam po ten peeling. Zapachowo jestem wtedy w pełni usatysfakcjonowana.

Topaz Glamour łączy w sobie skuteczne działanie oraz niesamowicie pobudzający zapach.

Jak Wasza skóra zimą? Czy podobnie jak ja borykacie się ze wzmożonym wysuszeniem?

12 komentarzy:

  1. tej zimy nawet nie zuważyłam wysuszenia ale to pewnie zasługa dobrej pielegnacji:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na zdjęciach przypomina mi dżem pomarańczowy :) Zapewne też tak pachnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda że nie pokazalas tej konsystencji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już dorzuciłam zdjęcie wnętrza opakowania, może okaże się pomocne.

      Usuń
  4. Mam na niego ochotę, a Tobie gorąco polecam peelingi Organic Shop, ostre cukrowe zdzieraki o zniewalającym zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też mam zimą problem z wysuszoną skórą:)

    OdpowiedzUsuń
  6. JA żałuję, że są tak trudno dostepne te kosmetyki :(

    OdpowiedzUsuń
  7. ten film mógłby mi przeszkadzać... nawet i teraz

    OdpowiedzUsuń
  8. mam normalną skórę na ciele; zimą jest nieco suchsza niż zwykle, ale nie ma tragedii :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam go, był cudowny :) świetnie masował skórę i pięknie pachniał :) szkoda, że tak szybko się skończył :(

    OdpowiedzUsuń