Celowo też nie łączyłam ogólnych zakupów z września z tymi, by móc przybliżyć asortyment tamtego wydarzenia.
Nie ma tego wybitnie dużo, cały czas mam czerwone światełko podczas wydawania pieniędzy. Czeka mnie większy wydatek, który był moim marzeniem od długich lat.
Niemniej jednak, wszystkie te zakupy były w większym, czy mniejszym stopniu planowane. Sprawiły też wiele radości.
Yasumi i Palladio.
Kilka gąbek Konjac, czyż te kartoniki nie są cudowne?
Kolejne ampułki Yasumi: Anti Acne, oraz Peeling AHA. Miałam w planach Dry Skin i Coenzym Q10, jednak jakoś tak dałam się przekonać na spróbowanie czegoś innego.
- Palladio. Pomadka w kredce kolor - Cabaret
- Palladio. Czarna kredka
* dwie pomadki Palladio w lewym, dolnym rogu to zakup dla Anity :)
Teraz żałuję że wzięłam tylko tyle. W domu na spokojnie przejrzałam cały cennik targowy, upatrzyłam sobie w nim kilka innych rzeczy. Zaznaczyłam je oczywiście, jeśli będzie okazja, wybiorę się na Targi do Krakowa w listopadzie, być może ten sam cennik będzie i tam obowiązywał. Ceny były na prawdę super.
Maestro. To punkt obowiązkowy każdych targów.
Od kilku edycji jeżdżę tam z listą, by nie dublować sobie pędzli. Tym razem jednak celowo dublowałam dwa. Pierwszy dlatego iż bardzo go lubię, drugi niestety zaczął drapać, mimo iż prany był tak samo jak reszta. Dałam mu kolejną szansę, mam nadzieję że ten nie zawiedzie.
Reszta pędzli to coś czego nie miałam.
Peggy Sage.
Na poprzednich targach widziałam ich stoisko, ale jakoś zabrakło chwili by tam zajrzeć. Tym razem nie odpuściłam. Skutkiem czego są poniższe zakupy. Ceny bardzo okazyjne, bo za całość wyszło około 28zł, o ile mnie pamięć nie myli.
Studios Make Up za piątaka kolor 38
Organique, ręcznie robione mydło.
To by było na tyle, choć nie jest tego zbyt wiele. O to jednak chodzi, by trzymać się zamierzeń i planów, realizować to, co sprawi nam najwięcej radości.
A ja mam pracownię Maestro kilka alejek od mojego domu ;)
OdpowiedzUsuńTo widzę, że jesteśmy praktycznie sąsiadkami! :)
UsuńMogę Wam tylko pozazdrościć :)
UsuńJak dla mnie poczyniłaś całkiem spore zakupy :) Chodzi o to żeby zachować zdrowy rozsądek podczas kupowania kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńOtóż to, jednak często gubi mnie chęć posiadania i poprawiania sobie tym nastroju
Usuńja mam ostatnio dylemat Maestro czy Zoeva? mieszkam w Lublinie więc z pierwszymi pędzlami nie miałabym większych problemów...ale kusi mnie nieznane :) Gdybyś czegoś potrzebowała z Maestro mogę podjechać do ich sklepu stacjonarnego :)
OdpowiedzUsuńAch jak ja bym pobuszowała na takich targach. W jakich jeszcze miastach odbywają się te targi?
OdpowiedzUsuńW różnych częściach Polski. Inne jakie odwiedzam to Lne & Spa w Krakowie
UsuńZ chęcią odwiedziłabym takie targi. Świetne zakupy :)
OdpowiedzUsuńFajne zdobycze. Zaciekawiły mnie szczególnie te ampułki Anti Acne i peeling AHA.
OdpowiedzUsuńW najbliższych tygodniach będę testować. Możesz spodziewać się recenzji.
UsuńJa czekam na targi w Krakowie :) Maestro to także mój punkt obowiązkowy :)
OdpowiedzUsuńW Krakowie też chciałabym być, ze względu na nową lokalizację kusi tymbardziej.
Usuńwow, obkupiłaś się :)
OdpowiedzUsuńświetne zakupki:)
OdpowiedzUsuńOj pędzli to zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię pędzle Maestro :) tez kupuje na targach
OdpowiedzUsuńIch ceny na Targach skuszą każdego twardziela :)
UsuńMydło Organique mnie zaciekawiło :)
OdpowiedzUsuńMiałam już kiedyś podobne i muszę przyznać że jest bardzo ciekawe
UsuńAle piękny kolor tego cienia! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak na powiece będzie oddawać tę barwę
Usuń