Dziś na tapecie peeling AHA w formie ampułki, marki Yasumi.
To nie jest moja pierwsza przygoda z koktajlami tej marki. Wcześniej przy okazji zakupów na Targach kosmetycznych sięgałam po inne warianty, i tak moimi ulubionymi stały się Dry Skin i Coenzyme Q10.
Nie byłabym jednak sobą, gdybym nie skusiła się na kolejne, również wpisujące się w moje potrzeby i oczekiwania.
Jako posiadaczka cery problematycznej, zanieczyszczonej, z zaskórnikami i rozszerzonymi porami, do tego z nieestetycznymi nierównościami i przebarwieniami potrądzikowymi, ciągle szukam kolejnej deski ratunku.
Po zapoznaniu się z opisem stwierdziłam, że może to być coś dla mnie.
Sposób użycia opisany na stronie producenta mówi:
GABIENT: Preparat nałożyć pędzelkiem lub dłońmi na oczyszczoną skórę.
Zmyć po około 3 - 5 minutach w zależności od reakcji skóry i liczby
zabiegów.
DOM: Stosować wieczorem na oczyszczoną skórę. Po około 3
minutach zmyć wodą. Stosować jako kurację przygotowującą skórę do
zabiegów złuszczających.
Ja, jak to ja, musiałam spróbować jak to przenieść do mojej rutyny pielęgnacyjnej.
I tak wyrobiłam sobie plan, w którym w zależności od potrzeb stosowałam ampułkę co 2 - 3 dni, lub raz w tygodniu
W obawie żeby sobie nie zaszkodzić, nakładałam peeling na 2 minuty - moja skóra bywa nadwrażliwa i potrafi zaskakiwać, nawet przy wydawałoby się bezpiecznych kosmetykach.
Efekt jaki otrzymywałam to niesamowicie gładka skóra, miękka i miła w dotyku. Nie odczułam dyskomfortu pieczenia, czy ściągnięcia skóry, nie było również widocznego złuszczenia.
Wygładzenie skóry było wyraźnie odczuwalne, nie ma mowy o nierównościach wyczuwalnych pod ręką. Skóra jest miła w dotyku, ale nie wysuszona, bez dyskomfortu napięcia.
Nie odnotowałam żadnych efektów ubocznych, myślę że jest to kosmetyk bezpieczny, który warto wpleść w swoją kosmetyczną rutynę. Takiej gładkości jeszcze nigdy wcześniej nie doświadczyłam. Ponadto pory były zwężone, makijaż jakoś dłużej wyglądał świeżo, a na tym również bardzo mi zależy.
Chwilowo musiałam odstawić jego stosowanie, ze względu na zabiegi wykonywane w gabinecie. Kiedy jednak skóra dojdzie do siebie, z pewnością wrócę do używania ampułki i kupię ją ponownie, przy najbliższej okazji.
Bardzo mam na tę ampułkę ochotę ;)
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę, też mam skórę z problemami.
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam, może przynieść wiele dobrego
UsuńCiekawa jestem jakby się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuń