Rozpływam się! tzn. będę się dziś rozpływać w zachwycie, nad kolejnym płynem Tetesept. Ja rozumiem, że nie wszystko złoto co się świeci, ale złoto w wykonaniu tej marki, olśniewa zapachem i to mogę Wam zagwarantować.
Goldschatz to kolejny wariant tego płynu, obok którego nie sposób przejść obojętnie. Gwarantuję to Wam, że jak powąchacie, to przepadniecie.
Przepiękna wyważona słodycz, wprost jadalna, a przy tym niesamowicie elegancka, rodem z najpiękniejszych francuskich flakonów. To nie kicz, nie jest to ulepek cukru w najprostszej postaci, nie jest to tania mieszanina cukierkowego słodu, jest szyk, ciepło i seksowne otulenie w atłasy.
Moja znajomość niemieckiego nie pozwala na rozszyfrowanie zawartości, jedyne co podpowiada tłumacz google, to kwiat migdała, choć ten który znam z kosmetyków Kneipp, pachnie zupełnie inaczej.
Niemniej jednak polecam, cokolwiek by tam z nazwy nie pachniało, bo aromat jest obłędny.
Do tego jak na Tetesept przystało, piana jest duża, puszysta i trwała. Co do barwienia wody, tutaj raczej bym się na to nie nastawiała, choć w tym przypadku nie mam mu tego za złe.
Tetesept rządzi w mojej łazience, a wtóruje mu Tesori d'Oriente.
Jeśli macie tylko okazję powąchać te płyny, to polecam i myślę że nie będziecie żałować.
Ubolewam że do niemieckiej granicy mam tak daleko i nie dane jest mi śledzić ich wszystkich edycji limitowanych, nowinek rynkowych i dóbr, które wychodzą z fabryki.
Może kiedyś pojawią się w Polsce, oby tylko wtedy ceny nie zwaliły z nóg.
Markę Tetesept można w Polsce spotkać tylko w Tk Maxx, ale za to w bardzo korzystnych cenach.
Umilacie sobie kąpiele pianą i zapachem? Jesień to idealna pora na długi relaks w wannie.
Uwielbiam takie umilacze kapielowe, więc jak spotkam gdzieś ten produkt - chętnie wezmę na próbę :)
OdpowiedzUsuńKochaniutka serię tą spotkasz w Galeriach w Lubuskim, ale wiadomo to już pogranicze. Produkty te posiadają zachwycającą nutę zapachową. Też je uwielbiam. Pozdrawiam i zapraszam do Siebie na I Rozdanie> Ja dopiero raczkuję. Nie mam jeszcze tak pięknego Bloga jak większość z Was ale jeżeli wstąpisz do mnie będzie mi bardzo miło. Arleta
OdpowiedzUsuńNiestety mam tam równie daleko jak i do miejsc docelowych, gdzie są sprzedawane. Liczę że znów pojawią się na święta w Tk Maxxach
Usuń