Rzadko zdarza się że kupuję jakiś podkład ponownie. Tak jednak stało się w przypadku Bourjois. Healthy Mix, który miałam już wcześniej, jeszcze w poprzedniej szacie graficznej. Zanim dna dobiło pierwsze opakowanie, w zapasie miałam już kolejne.
O podkładzie Healthy Mix słyszał już chyba każdy.
Długi czas widuję go w Waszych ulubieńcach, produktach które recenzujecie i polecacie.
Wcale mnie ten fakt nie dziwi, bo według mnie, jest to jeden z lepszych podkładów, w bardzo przyzwoitej cenie.
W swojej kategorii nie ma sobie równych.
Podkład ten określiłabym jako wyrównujący koloryt, o przyzwoitym kryciu, dający niesamowicie naturalny efekt. Nie ma mowy o widocznej masce na twarzy, trudno zrobić sobie nim krzywdę.
Podkład jest lekki, dzięki czemu nie czuć go na twarzy. Aplikuję go zawsze palcami, delikatnie wklepując, by zatuszować rozszerzone pory.
Kosmetyk ten w żaden sposób nie szkodzi mojej cerze, nie wysusza, nie zapycha porów, nie podkreśla zbytnio suchych skórek.
Nawet na mojej mieszanej cerze wygląda bardzo dobrze, koloryt jest wyrównany, niknie jej ziemisty koloryt. Niedoskonałości zostają zatuszowane, a mimo to cera wygląda na naturalną, świeżą i zdrową.
Wykończenie jakie daje nazwałabym satynowym, delikatnie rozświetlającym, jednak bez jakichkolwiek drobinek.
Kolor który posiadam to 51 - jasny, waniliowy, a delikatnymi żółtymi tonami. Próżno szukać podobnych kolorów u konkurencji, za jasne i twarzowe odcienie, Bourjois ma dożywotnio u mnie ogromnego plusa.
Miałam też kiedyś tester 52 i również bardzo mi odpowiadał, minimalnie ciemniejszy, lecz bardzo dobrze dopasowywał się do karnacji.
Poniżej porównanie 51 Healthy Mix, z 31 CC od Bourjois, który również posiadam.
Skład Bourjois. Healthy Mix. 51 Light Vanilla
Bourjois, to jedna z moich ulubionych makijażowych marek. Zawsze z niecierpliwością wyczekuję wszelkich nowości w ich ofercie. Wiem też jednak, że Healthy Mix będzie miał na zawsze miejsce w moim sercu i toaletce.
Znacie, lubicie? A może znalazłyście coś, co bije Bourjois na głowę?
Miałam z tej serii puder (dokładnie ten sam kolor :) ) i muszę przyznać, że był świetny. Po raz pierwszy kolor w 100% mi się podobał. Jak skończę mój obecny podkład, z chęcią wypróbuję ten :)
OdpowiedzUsuńPolecam, puder również posiadam
UsuńMiałam go i był bardzo sympatyczny. Ale koniec końców do niego nie wróciłam bo cena ciut za wysoka a i nowości tyle mnie kusi...
OdpowiedzUsuńJa sięgam po niego gdy jest w promocji, a te są coraz częściej w drogeriach
UsuńZnam - mam - uwielbiam (mam w odceniu dark i co naprawdę ciekawe nie jest zbyt ciemny dla mnie :D)
OdpowiedzUsuńRównież posiadam nr 51, ale niestety jest dla mnie ciut na żółty. Mieszam z innymi podkładami i wtedy jest OK. /P.
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale jeszcze go nie miałam :)
OdpowiedzUsuńPora to nadrobić :) Myślę że mogłabyś być zadowolona
UsuńMiałam go, nawet w tym samym odcieniu i polubiłam go :) Pewnie jeszcze do niego wrócę :)
OdpowiedzUsuńKiedyś kupowałam Healthy Mixa, bardzo fajny z niego podkład :)
OdpowiedzUsuńna razie mam zapas kosmetyków do makijażu- podkładów, ale od dawna zamierzam kupić ten. na pewno bedzie to odcień Light Vanilla, bede musiała zamówić przez internet bo w moich drogeriach nie ma szafy bourjois
OdpowiedzUsuńMiałam i lubiłam, tylko ta cena:(
OdpowiedzUsuńMiałam go i też byłam bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńChcę go kiedyś spróbować :)
OdpowiedzUsuńjaką masz cerę? bo ten podkład przeznaczony jest do cery suchej i normalnej, a ja mam mieszaną i zastanawiam się czy mógłby się u mnie sprawdzić?
OdpowiedzUsuń